mogłem z tobą rozmawiać? Nie miałem na to ochoty wtedy i nie mam teraz. O co chodzi?

  • Bianka

mogłem z tobą rozmawiać? Nie miałem na to ochoty wtedy i nie mam teraz. O co chodzi?

29 June 2022 by Bianka

Dlaczego dzwonisz? Bo co? Bo nikt inny nie chce z tobą gadać? – Bledsoe się rozkręcał. – Tonący brzytwy się chwyta? Nie zapominaj, dupku, że nikt cię tu nie chciał, więc czytaj gazety, jak wszyscy! Bledsoe się rozłączył, mieląc przekleństwa pod nosem. Bentz nie oczekiwał, że powitają go z otwartymi ramionami, ale szlag go trafiał, że nie ma dostępu do informacji o podwójnym morderstwie, które wedle wszelkiego prawdopodobieństwa łączyło się z jego ostatnią sprawą w Kalifornii, sprawą, której nie zdołał rozwiązać. Był wściekły, gdy zadzwoniła O1ivia. Spóźniona do pracy, zatelefonowała koło dziewiątej czasu kalifornijskiego. Początkowo unikała podania przyczyny rannej rozmowy, ale Bentz wyczuwał, że coś się stało, zapytał wprost. – Nie mogę po prostu zadzwonić tylko dlatego, że za tobą tęsknię? – zapytała. – W każdej chwili. – Ale tonie w jej stylu. – Mam nadzieję, że szybko to skończysz. Jak ci idzie? – Nie tak dobrze, jak liczyłem – przyznał. zobacz Nie powiedział, że widział Jennifer w starym zajeździe; nie chciał o tym rozmawiać, póki nie będzie wiedział, z czym ma do czynienia, póki nie zbierze konkretnych dowodów, że tam naprawdę była. Opowiedział jednak o zamordowanych bliźniaczkach, o tym, że wszystko wskazuje na to, że to powtórka ostatniej zbrodni, którą przed laty usiłował rozwiązać w Kalifornii. – Myślisz, że świr zaatakował, bo ty wróciłeś? – zapytała sceptycznie. – Sam nie wiem, co myśleć – przyznał. Jedwabna mucha we wzór jasnoniebieska – LAPD prosiło cię o pomoc? Roześmiał się. – A jak myślisz? – Aż tak źle? – Gorzej. Chcą się mnie stąd pozbyć. – A co ty na to? – No cóż, rozważam to. Skoro tak za mną tęsknisz... – Ej, nie zwalaj na mnie. Masz misję do wypełnienia, więc siedź tam, póki nie robisz tego, co musisz. Ja sobie poradzę. Nie chcę, żebyś wiecznie mi zarzucał, że wróciłeś przeze mnie i dlatego nie dokończyłeś pewnych spraw. O nie. – Skończę jak najszybciej – obiecał. Rozłączyli się i miał wrażenie, że O1ivia czegoś mu nie mówi. Wyczuwał, że coś się dzieje, i martwił się, zważywszy na wydarzenia w Kalifornii. Nowy Orlean leży na drugim krańcu kontynentu, ale przecież widział Jennifer także w Luizjanie, i to nie raz, a akt zgonu przesłano na posterunek w Nowym Orleanie, więc ten, kto za tym wszystkim stoi, zapewne wie, że jest żonaty. Bentz zdawał sobie sprawę, że to on jest celem tajemniczego prześladowcy, ale najłatwiej jest kogoś zranić, krzywdząc jego najbliższych, i ta świadomość jeszcze potęgowała frustrację. Choć bardzo mu się to nie podobało, obawiał się, że Kristi i O1ivia mogą być w niebezpieczeństwie. Do południa zdążył wypić kilka filiżanek motelowej kawy i przejrzeć wszystkie gazety. Godzinami ślęczał nad artykułami o podwójnym morderstwie, poznał nazwiska ofiar i nieco więcej szczegółów. Oczywiście nie wszystkie, policja nigdy nie ujawnia wszystkiego, żeby w samorząd odpowiedniej chwili zaskoczyć mordercę. To koszmarne i chore, ale często się zdarza, że spragnieni chwały psychopaci przypisują sobie cudze zbrodnie. Pragnęli rozgłosu, zainteresowania mediów, a czasami naprawdę wierzyli, że sami dokonali nawet najbardziej makabrycznej zbrodni. Podwójne morderstwo budzi zainteresowanie prasy, a zatem i wielu świrów. Co za bałagan. Montoya od rana uzupełniał robotę papierkową w sprawie o morderstwo. Poprzedniej nocy doszło do zabójstwa nad rzeką, niedaleko centrum konferencyjnego. Dzięki świadkom udało się zatrzymać sprawcę. Montoya właśnie kończył raport, gdy zadzwonił Ralph Lee z laboratorium. Choć był zawalony robotą, poświęcił sporo czasu na przebadanie zdjęć i aktu

Posted in: Bez kategorii Tagged: hm kabaretki, kiedy najwcześniej można wykryć ciążę, pończochy do pasa jak zapiąć,

Najczęściej czytane:

O’Gradych?

Luke naprawdę się przejął. Zrobił dwa zdjęcia do akt, a potem pojechał do sklepu z materiałami budowlanymi i kupił kubeł podkładu i kubeł białej farby. Razem z Tomem przez godzinę przemalowywali drzwi garażu Shepa. Ani Shep, ani Sandy nie pokazali się, żeby ... [Read more...]

przynajmniej ...

wziąć pod uwagę taką ewentualność. – Wzięliśmy. Wydawała się mało prawdopodobna. – No cóż, gliny pozbawione są wyobraźni – stwierdził Richard, wzruszając ramionami. – ... [Read more...]

rzez chwilę ...

pomyślała, że państwa syn jest winny. – Avery znowu uśmiechnął się krzepiąco. – Ale nie występujemy jeszcze przed ławą przysięgłych. Za sześć miesięcy będę pertraktował w sprawie przyszłości Danny’ego z Charlesem Rodriguezem i sędzią Matthewsem, który, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

zobacz
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.twojterapeuta.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste